– TRZECH ARTYSTÓW – po premierze

Pracowali nad nim dwa lata, ale warto było czekać na ten film. Efekt zachwycił widzów, którzy przyszli na premierę.

W MOK w Głogowie odbyła się premiera filmu „Trzech artystów”, zrealizowanego przez studentów II i III roku kierunku Nowe Media w PWSZ w Głogowie. Film powstał w ramach warsztatów montażu filmowego prowadzonych przez wykładowcę PWSZ w Głogowie, reżysera i filmowca Marka Domagałę.

Blisko pięćdziesięciominutowy dokument opowiada o trzech głogowskich artystach: rzeźbiarzach – Dariuszu Saganie i Januszu Owsianym oraz o muzyku i poecie – Krzysztofie Pietrzaku. Autorzy, w umiejętny sposób łącząc obraz i dźwięk, pokazali w nim drogę, jaką przeszli ich bohaterowie – jak odkrywali swoje talenty i powołanie, jak kształtował się ich stosunek do sztuki i postrzeganie świata.

„Ten film jest swego rodzaju hymnem pochwalnym dla sztuki” – powiedział reżyser Marek Domagała.

Praca, jaką wykonali studenci pod okiem swego mistrza, pokazuje umiejętności studentów Nowych Mediów, jakie zdobyli podczas studiów w PWSZ w Głogowie.

„Była to fajna możliwość sprawdzenia siebie. Tego, z czym przyszliśmy na tę uczelnie i ile się nauczyliśmy. Była to także możliwość praktycznego poznania pracy nad filmem, bo faktycznie jego realizacja niczym nie różniła się od prawdziwego planu filmowego. Pracowaliśmy w ten sposób nad swoimi umiejętnościami i cały czas uczyliśmy się czegoś nowego” – mówił w popremierowej rozmowie student II roku, Maciej Iżycki, odpowiedzialny m.in. za montaż dokumentu.

Bohaterowie filmu także podzielili się swoimi wrażeniami. Docenili pracę studentów i nie szczędzili pochwał.

„Dla mnie sama kamera i film były ciężkie do przeżycia. (…) Ale bardzo się ucieszyłem, że ktoś zainteresował się i chce pokazać moją sztukę, moje wizje, przemyślenia, a także moją drogę życiową. Odsłonić taką pewną intymność, gdzie uchylam rąbka tajemnicy, gdzie jest przyczyna tego wszystkiego, co robię” – powiedział Dariusz Sagan.

„Oglądałem dziś ten film po raz pierwszy i muszę powiedzieć, że z wielkim wzruszeniem. Świetny film i nie mówię tu akurat o sobie, a o moich przyjaciołach, którzy świetnie siebie zagrali. Film wart pokazania dalej, szerszej publiczności. Myślę, że warto go pokazać na jakimś konkursie filmowym i uczelnia na pewno osiągnie niejeden sukces” – podsumował Janusz Owsiany.

Także goście, którzy zasiedli na widowni byli pod wrażeniem dzieła studentów.

Gratulujemy i czekamy na więcej!

Back to top